W końcu mogę się z Wami podzielić kilkoma zdjęcia nowego, drugiego biura (Eng. office - biuro). Chociaż remont (Eng. renovation) przeciągnąć się i trwał aż miesiąc (pomimo niewielkich rozmiarów pomieszczenia), uważam, że warto było czekać :-)
Trzy ściany pomalowałam na "okruch lodu", zaś jedną na kolor chabrowy. Na ciemniejszej ścianie (Eng. wall) postanowiłam zrobić autorski projekt - chmurki przypominające konwersację. Tak, żeby było nawiązanie do języków i rozmowy. Poza tym jest to też kreatywne urozmaicenie zajęć z wykorzystaniem nietypowej tablicy magnetycznej (Eng. magnetic board).
Początkowo projekt wydawał się bardzo prosty: pomalować ścianę na wybrany kolor, wyciąć przygotowane wcześniej szablony (Eng. stencils) chmurek i przytwierdzić je do ściany na taśmę papierową, a następnie położyć kolejno warstwę farby magnetycznej (Eng. magnetic paint) i tablicowej. Jednak w rzeczywistości było to bardziej skomplikowane. Przed malowaniem farbą magnetyczną, trzeba było zagruntować ścianę (Eng. to prime the wall) w miejscu, gdzie pojawiły się chmurki, później położyć dwie warstwy (Eng. layers) farby magnetycznej, po jej wyschnięciu (po dwóch dniach) trzeba było ją przeszlifować, położyć warstwę farby tablicowej, odczekać dzień, ściągnąć szablony, zabezpieczyć chmurki starymi gazetami i taśmą papierową, przemalować ścianę na chabrowy i nanieść drobne poprawki chmurek farbą tablicową. Jak będę kombinować coś podobnego w drugim pomieszczeniu, odpuszczę sobie wybór tak nietypowego kształtu (Eng. shape - kształt).
Jeśli ktoś z Was ma w planach stworzenie projektu z użyciem farby magnetycznej (z tablicową jest mniej zachodu), radzę namalować prostokąt (Eng. rectangle) lub kwadrat (Eng. square). Chyba, że macie stoicki spokój (Eng. stoic calmness) i nie goni Was czas, wówczas twórzcie co tylko dusza zapragnie ;-)
Oto i efekty. Zdjęcia zrobione na szybko telefonem, więc na stronkę wrzucimy coś lepszej jakości (Eng. quality- jakość).
Komentarze
Prześlij komentarz