Niedawno publikowałam hiszpańskie ciekawostki i zdjęcia Oliwii - energetycznej lektorki j. hiszpańskiego i francuskiego. Teraz czas na podzielenie się materiałami, jakie zebrała specjalnie dla Was Ana - aktywna lektorka j. rosyjskiego :) Oto i cała galeria wraz z opisami.
"Petersburg lubi zaskakiwać. Dobra wiadomość dla wszystkich studentów: wejście do Ermitażu z legitymacją studencką kosztuje zero rubli! W taką podróż warto wyrobić sobie międzynarodową legitymację, gdyż zniżki studenckie w tym mieście są obecne w wielu muzeach."
Ważnym punktem podróży Any był Sobór na krwi. W tym miejscu został zamordowany Car Aleksander II - słynny reformator Rosji. Jego syn Car Aleksander III kazał wybudować w tym miejscu Sobór, żeby upamiętnić ojca. Ana wypożyczyła na miejscu rower, dzięki czemu mogła bezproblemowo i bezpiecznie przemieszczać się po Petersburgu, jak i zobaczyć o wiele więcej zabytków. Nie było widać po niej żadnego zmęczenia, ponieważ jazda na rowerze to sama przyjemność.
"Marszrutka rosyjska to obowiązkowa atrakcja, można nią dojechać wszędzie, szybko, tanio, i w większości przypadków - bezpiecznie. Przejście przez podwójną linię ciągłą i zatrzymanie się na środku drogi to dla Rosjan chleb powszedni. Tak samo działają `zakazy`, które dla Rosjan muszą być powtórzone dwukrotnie".
Moskwa - serce Rosji. Kreml i żołnierze pilnujący porządku 24h na dobę. Wyjazd miał nie tylko charakter turystyczny. Ana nawiązała współpracę z Katedrą Filologii Państwowego Uniwersytetu Moskiewskiego, jak sama to skomentowała: "Chętnych postudiować w Moskwie, zapraszam :) "
Nie wiem, jak Wy, ale ja zdecydowanie podziwiam Anę za umiejętność czytania cyrylicy! Dla mnie to czarna magia :P
Miłośników Bułhakowa czeka w Moskwie jego prywatne mieszkanie, gdzie raczyli mieszkać bohaterowie "Mistrza i Małgorzaty". Oto i komentarz Any dotyczący poniżej zamieszczonych zdjęć:
"Miłośników zespołu `Kino` i lodów zapraszam na Arbat - najbardziej znaną ulicę Moskwy. Lody przepyszne! Doładują nam baterię na kilka kolejnych kilometrów."
"Izmajlowski Kreml i rynek - miejsca, które można podziwiać za bajeczną architekturę. Tam można też kupić w przystępnej cenie suweniry - słynne matrioszki, dostępne nawet w wersji władców rosyjskich. Cenna rada - upominki bardziej opłaca się kupować tu, aniżeli na Placu Czerwonym."
W Moskwie jest też mnóstwo parków, idealnych miejsc na poranny trening. Do parków można dojechać metrem, a widok osób w sportowych ubraniach nie zbudza zdziwienia ;) Jak mówi Ana: "Warto inwestować nie tylko w rozwój duchowy, kondycja też musi być!"
"Wzbogacona w nowe podręczniki do rosyjskiego dla drevnikocur.pl, wracam czytając bieżącą prasę w samolocie. Zapraszam na lekcje języka rosyjskiego. Warto poszerzać swoje horyzonty, a język to świetne narzędzie ku temu."
Autor zdjęć i notatek z ciekawostkami: Ana Okuškaitė
Komentarze
Prześlij komentarz