Niestety po dwóch latach współpracy musieliśmy rozstać się z Oliwią - lektorką hiszpańskiego i francuskiego, jednak cały czas utrzymujemy ze sobą bardzo dobry kontakt :-) W weekend Oliwia podesłała do nas kilka zdjęć z Hiszpanii, w której właśnie przebywa. Póki co publikujemy tylko dwie fotki i czekamy na więcej. Pozdrowienia od Oliwii z gorącej Hiszpanii :-)
Dziś, tj. 31.maja, na drevnikocurowej skrzynce mailowej czekały kolejne foty od Oliwii. Tym razem bardzo pomysłowe i z dokładnymi opisami - ciekawostkami. Oto i one:
Na całym obszarze na południe od Walencji mówi się po walencjańsku. Jest to bardzo śmieszne, ponieważ przypomina to język hiszpański, jednak jak pisze Oliwia: "ani slowa wyczaic^^. Czasem jakiś Tren albo Camino się ujawniają, poza tym - nic. " Jest on językiem oficjalnym, obok hiszpańskiego, dlatego większość nazw własnych jest "ichniejsze". Praktycznie dzieci na ulicach mówią wyłącznie w tym języku, pomimo tego, że uczą się hiszpańskiego w szkołach! Nie wspominając o używaniu tego języka na drogowskazach, reklamach ulicznych, itd. "Mieszkańcy tego rejonu są niesamowicie uprzejmi i pomocni. Jedynie czego nie robią to ABSOLUTNIE nie biorą na stopa (!)."
Oto kilka już prawdziwie "pocztówkowych" zdjęć typu "pozdrowienia z..."
Zdjęcie było zrobione w miejscowości Simat de la Valldigna
Stary klasztor połączony z niesamowicie rozległymi ogrodami i innymi zabudowaniami,
"To było przepiękne!".
Nie zabrakło też wygłupów! Oliwii urosły kolejne dwie pary rąk ;-D
"Widoki niesamowite, bo to dość (pa)górzysty teren ...ale nie pamiętam nazwy miejscowości^^"
"O ile dobrze wysłałam zdjęcie, powinnam być na szczycie Monduver, to drugi pod względem wysokości najwyższy szczyt w pobliżu Gandia. wys. 841m n.p.m., który znajduje się zaledwie 7km od morza, więc wyobraźcie sobie widok! Tu na szczycie przychodzi do każdego postanowienie, żeby co najmniej raz w życiu wejść na jakikolwiek szczyt blisko jakiegokolwiek morza o wschodzie Słońca i doświadczyć czegoś wspaniałego."
Obecnie Oliwia dotarła szczęśliwie do Lizbony i życzy nam ładnej pogody w Polsce. Nie wiem, jak Wy, ale ja od kilku dni "ścigam się" na rowerze z burzą, zarówno w drodze do, jak i z biura. :-D
Autor zdjęć i notatek z ciekawostkami: Oliwia Satora-Izquierdo
Fajne zdjęcia Oliwia, tęsknię..
OdpowiedzUsuń